Wiersze

„Zostaw!”

Czas na kolejny wiersz Janusza – jak zwykle tomik wierszy „Ciężkie słowa” i utwór o znamiennym tytule „Zostaw”. Opisana sytuacja może wydawać się niejasna, ale rozmawiałem z Januszem i wszystko jest bardzo proste. Jednak jako wydawca Janusza, który zna się na promocji, potrzymam czytelników w niepewności i swego rodzaju podrażnionej poezją nerwowości (niejeden tomik już z sukcesem wypromowałem na lokalno-regionalnym rynku poezji, bez fałszywej skromności). Wyjaśnienie już za kilka dni.

 

ZOSTAW

Ileż jest tchu w słowie „zostaw”?
Tych dwóch sylabach powietrza,
którego zabraknie,
gdy zakład o 10 powtórzeń
jeszcze nie wygaśnie.

Retoryczne powietrze,
paliwo porażki.

 

(więcej…)

„Abeesy”

Chcieliśmy z Januszem poczekać jeszcze tydzień, ale nacisk fanów jest zbyt wielki. Oto więc trzeci wiersz z tomiku „Ciężkie słowa” pt. „Abeesy”. Kulisy powstawania tego utworu przedstawię w przyszłym tygodniu w osobnym wpisie.

 

Abeesy

Gdy ćwiczę ABS’y,

w ostatnich promieniach,

wściekle pomarańczowych,

odbitych w oknach,

ostatnich pięter.

 

Ostatnie płomienie słońca,

popiół na parapecie.

 

Płonie słońce,

płonie wulkan,

płonie brzuch…

I wiersz-zdjęcie:

(więcej…)

„Na Gryfie odlecę!”

Od razu, z marszu, drugi  wiersz naszego Autora z tomiku „CIĘŻKIE SŁOWA”.

Teraz zapraszam do lektury, kolejny wiersz Janusza: „Na Gryfie odlecę!”

 

Na Gryfie odlecę

 

Leżę potężny na płaskiej,

mięśnie grają hardrocka,

nozdrza, płuca, tlen.

Opuszczam  powoli nakład,

 

Nieludzki pół-lew ciężar,

by za chwilę go poderwać,

serce, żyły, krew –

Na Gryfie odlecę!!!

 

I już tradycyjnie oryginał i wiersz-zdjęcie:

 

Na Gryfie odlecę! (więcej…)

„Nakład” z tomika wierszy „Ciężkie Słowa”

Pierwszy wiersz  pt „Nakład” z tomiku „Ciężkie słowa” Janusza.

 

NAKŁAD

Zimna sztanga, gorące dłonie

tryumf umysłu nad ciałem,

tylko jeden kierunek,

jeden ruch i mięśni wysiłek.

 

Zwierciadłem siłowni jest lustro,

niezakłócony obraz bicepsa

i wyjątkowy klimat chwili.

 

Pod skórą – żyły jak węże,

Serce – za kratą żeber –

uwięziona pompa.

 

Kolega czujnie asekuruje,

to partner z siłowni

jedyny, wyjątkowy – inny

I Żelazna Pompka –

– stan bogów.

 

Oraz oryginał rękopisu czyli twórczość Janusza jako wiersz-zdjęcie. Zdjęcie mówi więcej niż 1000 słów, poza tym od razu widać, że w pełnej wersji tomiku będzie wierszy do „z”.

 

Nakład (więcej…)