Pierwszy wiersz pt „Nakład” z tomiku „Ciężkie słowa” Janusza.
NAKŁAD
Zimna sztanga, gorące dłonie
tryumf umysłu nad ciałem,
tylko jeden kierunek,
jeden ruch i mięśni wysiłek.
Zwierciadłem siłowni jest lustro,
niezakłócony obraz bicepsa
i wyjątkowy klimat chwili.
Pod skórą – żyły jak węże,
Serce – za kratą żeber –
uwięziona pompa.
Kolega czujnie asekuruje,
to partner z siłowni
jedyny, wyjątkowy – inny
I Żelazna Pompka –
– stan bogów.
Oraz oryginał rękopisu czyli twórczość Janusza jako wiersz-zdjęcie. Zdjęcie mówi więcej niż 1000 słów, poza tym od razu widać, że w pełnej wersji tomiku będzie wierszy do „z”.